Poduszki dekoracyjne do salonu. Urządzamy elegancki pokój dzienny

Pamiętasz bitwy na poduszki z dziecięcych lat? Z bratem, siostrą, koleżanką i z rodzicami? Ja pamiętam:) Zawsze wywołują u mnie uśmiech i przywołują miłe wspomnienia. Przychodzą mi na myśl, gdy widzę aranżacje wnętrz, a na niej kanapę i stosy poduszek. Teraz jednak patrzę na poduszki dekoracyjne do salonu bardziej pod kątem ich dopasowania do wnętrza, choć czasem mam ochotę wrócić do tych beztroskich lat dziecinnych i znów radośnie porzucać się z bliskimi poduszkami;)  Ale nie martwcie się, to nie będzie wpis o tym, co robić, gdy w czasie deszczu dzieci się nudzą. Z pewnością pozostaniemy w temacie wnętrzarskim, a ja dziś podpowiem Wam jak wykorzystać poduszki we wnętrzach.

Poduszki dekoracyjne do salonu

Salon należy do najbardziej reprezentacyjnych miejsc w domu. To właśnie tutaj przyjmujemy gości i miło spędzamy z nimi czas. Tutaj również toczy się wspólne życie rodzinne, długie wieczory spędzone na rozmowach czy przy oglądaniu filmów. Skoro zatem jest to pomieszczenie, w którym przebywamy najwięcej, to uważam, że powinno być ono urządzone w taki sposób, żebyśmy się w nim dobrze czuli i żeby było nam wygodnie, a w tym pomogą odpowiednio dobrane poduszki ozdobne. tu pojawia się już pierwsze pytanie, które z pewnością ciśnie Wam się na usta: co to znaczy dobrze dobrane?

Według mnie poduszki dekoracyjne są pewnego rodzaju kropką nad i całej aranżacji, dlatego muszą do niej pasować stylistycznie. Dziwnie wyglądałby salon urządzony w stylu skandynawskim, w którym na kanapie znalazłyby się poduszki koronkowe, falbaniaste czy z haftem kwiatowym. Równie dziwnie wyglądałby salon w stylu prowansalskim z poduszkami aksamitnymi i błyszczącymi, które zdecydowanie lepiej wyglądałyby w stylu glamour czy new york. Zachęcam zatem do tego, by wybierając poduszki zachować stylistyczną spójność. Wtedy wnętrze będzie eleganckie i stylowe, nawet jeśli nie masz zbyt dużych umiejętności w projektowaniu wnętrz.  Uważam zresztą, że zasada spójności jest pierwszą zasadą, której należy przestrzegać przy projektach wnętrz, szczególnie wtedy, gdy nie jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie.

A teraz niemal słyszę następne pytanie, które ciśnie się Wam na usta: ile ich ułożyć? To już zależy od Ciebie i wielkości Twojej kanapy. Jedni wolą, gdy poduszek nie jest za dużo. Wolą wybrać dwie czy trzy i z nich stworzyć dekoracyjną kompozycję. Inni zaś wolą, gdy kanapa wręcz tonie pod stosem poduch w różnych kolorach i wzorach. Mogą wówczas zaszyć się pośród nich i oddawać się słodkiemu nieróbstwu. Wydaje się jednak, że osoba urządzająca elegancki pokój dzienny ze zdjęcia poniżej chciała połączyć oba te rozwiązania. Wybrała poduszki duże, ale gładkie, które idealnie wpisują się w tę elegancko-minimalistyczną koncepcję wnętrza.

Zobacz w sklepie:

 

Poduszki dekoracyjne – prosty sposób na zmiany we wnętrzu

Jak pewnie już wiesz bardzo lubię zmiany. Zawsze jestem gotowa na przemeblowanie, przemalowanie ścian, czy inny niewielki remont. Czasem jednak nie mam ochoty na bałagan w domu, który zawsze pojawia się, gdy chcę coś przemalować, dlatego lubię też zmiany mniej „inwazyjne”. Do takich właśnie zaliczam zmiany z wykorzystaniem poduszek dekoracyjnych, które są dowodem na to, że zmiana w aranżacji wnętrza nie zawsze wymaga dużych nakładów. Czasem właściwie wystarczy odpowiednio dobry pomysł, a takim może być np. zmiana poszewek na poduszkach na kanapie. Spójrz na to zdjęcie

Zobacz w sklepie:

Wnętrze na nim jest świetnie skomponowane i ma w sobie ogromnie dużo życia. Wydaje mi się, że to właśnie poduszki sprawiają, że odnosimy takie wrażenie. Ale jeśli właściciele zdecydują, że mają już dość tej energii i chcą mieć spokojniejszy salon, to wystarczy, że zmienią poszewki na beżowe, białe czy szare. Nadal będą dekorować wnętrze, ale uspokoją je i dodadzą mu wysublimowanej elegancji. Koszt takiej zmiany będzie naprawdę niewielki, a jaka różnica w wyglądzie i odbiorze tego wnętrza.

A teraz wyobraź sobie, że na kanapie nie ma ani jednej poduszki. I co? Od razu smutniej i nudno, prawda? To kolejny dowód na to, że eleganckie poduszki dekoracyjne dodają wnętrzu charakteru i nadają mu określony, wyrazisty styl.

Czy poduszki pasują do każdego stylu?

A teraz czas zastanowić się, czy każdy styl można wzbogacić przy użyciu poduszek. Według mnie tak. Niezależnie od tego czy masz wnętrze w stylu skandynawskim, retro, prowansalskim, nowojorskim czy rustykalnym, poduszki dodadzą mu życia. Jak już wcześniej wspomniałam, wystarczy jedynie dobrać odpowiednio dopasowane do danego stylu poduszki. Wnętrze rustykalne wymaga poduszek z babcinym haftem czy falbanką, skandynawskie – np. geometrycznych wzorów, nowojorskie – wzorów orientalnych.

Duże znaczenie ma również kolorystyka poduszek. W mocno kolorowych przestrzeniach poduszki mogą wyciszać i uspokajać krzykliwe barwy ścian czy dywanu. Z kolei we wnętrzach neutralnych, poduszki dekoracyjne stanowią wyraźny akcent i mówią więcej o charakterze ich właściciela. Świetnie obrazuje to poniższe zdjęcie.

Zobacz w sklepie:

 

Jak widać można zaakcentować poduszki nie tylko kolorem, mocnym i intensywnym, zupełnie kontrastującym z resztą wnętrza, ale również wzorem. To właśnie wzorzyste poduszki wydają mi się bardziej atrakcyjne, przyciągają wzrok i dodają wnętrzu energii.

A Wy jakie wybieracie poduszki dekoracyjne? Eleganckie, rustykalne, z wzorem czy bez? Chętnie poznam Wasz pomysł na użycie poduszek. Niezależnie jednak co wybierzecie, do bitwy na poduszki nadadzą się one zawsze 😉