Mam wrażenie, że nastąpił przesyt konsumpcjonizmem i coraz więcej osób zaczyna podążać w kierunku zupełnie odwrotnym czyli w stronę minimalizmu. Czytając prasę, blogi lifestylowe i wnętrzarskie widzę coraz więcej artykułów o tym, jak dobrze żyć w rytmie slow, mieć capsule wardrobe i cieszyć się, że mniej znaczy więcej. Muszę Wam przyznać, że nurt minimalizmu jest mi bardzo bliski. Zupełnie nie jestem typem zbieracza i mam bardzo mało rzeczy, które zostają w domu, bo mogą się jeszcze przydać. W rzeczywistości wcale się nie przydają, lecz zupełnie bez potrzeby zabierają przestrzeń. Podążając za tym nurtem chcę Wam dziś pokazać, jaka fajna może być minimalistyczna sypialnia na poddaszu.
Minimalizm w sypialni
Czym się charakteryzują minimalistyczne wnętrza? Otóż są to wnętrza, w których nie ma zbyt wielu przedmiotów. Można wręcz powiedzieć, że są to pomieszczenia, w których są jedynie te rzeczy, które są faktycznie niezbędne. Co zatem musi się znaleźć w nawet najbardziej minimalistycznej sypialni? Oczywiście łóżko!
Sypialnia w stylu minimalistycznym nie będzie jednak wyposażone w łóżko tapicerowane, rzeźbione czy bogate w inne zdobienia. Będzie najprostsze, a może nawet składać się jedynie z materaca, tak jak na poniższym zdjęciu. To maksymalny przykład minimalizmu:)
Zobacz w sklepie:
I choć skrajni minimaliści zamiast łóżka wybiorą materac na stelażu, to ja jednak nie będę Was zachęcać do aż tak drastycznych posunięć. Ostatecznie nie chodzi o to, żeby patrząc na życie z punktu widzenia minimalizmu dochodzić do ascezy rodem z klasztoru, lecz o to, by minimalizm pomagał nam cieszyć się życiem. Dlatego nie musicie brać aż tak dosłownie przykładu z propozycji ze zdjęcia powyżej.
Minimalistyczna sypialnia na poddaszu – meble
Czy oprócz łóżka w minimalistycznej sypialni mogą się znaleźć jakieś inne meble? Oczywiście, że mogą, bo przecież jednak gdzieś trzeba chować ubrania, nawet jeśli, zgodnie z ideą minimalizmu, mamy ich niezbyt wiele. Chodzi jednak o to, by meble były jak najmniej widoczne, żeby nie zaburzały minimalistycznego wnętrza. Świetnie z tym problemem poradził sobie projektant tej sypialni.
Zobacz w sklepie:
Krótkie spojrzenie na to wnętrze pozwala zauważyć jedynie łóżko. Nie ma nawet szafek nocnych, a neutralna kolorystyka idealnie wpisuje się w nurt minimalizmu. Dopiero po dłuższym oglądaniu zdjęcia daje się zauważyć, że w tej minimalistycznej sypialni jest też szafa, i to wcale niemała. Zajmuje nie tylko prawą ścianę, ale jest również wbudowana pod skosem z oknami. Biel jej frontów i brak jakichkolwiek klamek sprawiają, że pozostaje niemal niezauważona. Tylko nieliczni wiedzą, gdzie przycisnąć, by ściana ukazała swoje wnętrze. Można wręcz powiedzieć, że taka minimalistyczna sypialnia kryje tajne schowki, jak w zamku – przyciskasz i nagle tajemnicza zapadnia otwiera przed Tobą nowe możliwości 😉
Minimalizm w sypialni – dodatki
Pewnie niektórzy z Was czytając ten podtytuł zmarszczą czoło i zastanowią się, ale jak to – dodatki w stylu minimalistycznym? Przecież idea minimalizmu skłania nas raczej do tego, żeby pozbywać się nadmiaru przedmiotów i pozostawiać tylko te użyteczne, a dodatki raczej do nich nie należą. Owszem, macie rację i wcale nie mam zamiaru polemizować. Chcę Wam jednak pokazać, że dodatkiem w minimalistycznej sypialni na poddaszu mogą być wyraźne akcenty kolorystyczne w postaci wiszącej szafki i stolika.
Zobacz w sklepie:
Można się również pokusić o minimalistyczne obrazy, które nie będą niepotrzebnym elementem, ale raczej dopełnieniem całości, podkreślającej minimalistyczny charakter wnętrza. Ważne, by nie było ich zbyt wiele i by swoimi rozmiarami czy kolorystyką nie przytłaczały wnętrza. Jeden większy lub dwa małe obrazki z pewnością wystarczą.
Jako minimalistyczne dodatki można potraktować również lampy. Trudno sobie bez nich wyobrazić wnętrze sypialni, a w sypialni minimalistycznej można je doskonale wykorzystać do ocieplenia tej aranżacji.
Najlepsze będą lampy proste, eleganckie, funkcjonalne. Doskonale w tej roli sprawdzi się skandynawski design, który uwodzi prostotą i już nieraz rozpływałam się nad jego zaletami. Jestem przekonana, że wśród lamp w stylu skandynawskim znajdą się takie, które będą pasować do wnętrz minimalistycznej sypialni.
Można wybrać zarówno kinkiety z regulowanym ramieniem, jak i niewielkie reflektorki, których kierunek oświetlenia można regulować dzięki ruchomym główkom. W sypialni na poddaszu można je zamontować na skosie nad łóżkiem, co pozwoli dopasować ich umiejscowienie odpowiednio do potrzeb.
We wnętrzach minimalistycznych sprawdzą się również lampki nocne z abażurami, choć przy ich wyborze trzeba być już naprawdę ostrożnym. Abażury nie mogą mieć bowiem żadnych ozdób, a podstawa również musi być jak najmniej zdobiona. Można jednak poszaleć z kolorem, czego dowodem są świetne szafirowe abażury lampek z pierwszego zdjęcia w tym wpisie.
Czy macie sypialnię na poddaszu? Ciekawa jestem czy minimalistyczna sypialnia jest w Waszym guście? Czy wolicie wnętrza bardzie udekorowane? A może macie inne pomysły na minimalizm w sypialni?
2 komentarze
Zakochałam się w tego typu aranżacji przy okazji wynajmu mini apartamentu. Teraz marzy mi się taka minimalistyczna kawalerka!
Swoje wnętrze urządziłam włąśnie w takim minimalistycznym stylu. Jest to wygodne bo dzięki temu,że nie ma nie potrzebnych przedmiotów łatwo się je sprząta, nic sie tak nie kurzy Nie trzeba żmudnie co kilka dni wycierać wszystkich bibelotów, które są na zewnątrz.
Sypialnia na pierwszym zdjęciu jest piękna. Osobiśćie nie przepadam za takim murkiem na ścianie ale tutaj to naprawdę pasuje. Na drugim zdjęciu nie podobają mi się natomiast te książki za łóżkiem. Myślę,że o wiele lepiej prezentowałyby się ustawione na pólkach.