Czy ja już Wam pisałam, że nie znoszę ciemnych pomieszczeń? Nie lubię, gdy wieczorem we wnętrzach kuchennych czy łazienkowych panuje półmrok. Nie dotyczy to oczywiście oświetlenia budującego nastrój w salonie czy sypialni, ale oświetlenia w miejscach, w których konieczna jest precyzja. Wiele osób kwestie te traktuje po macoszemu, a potem okazuje się, że kuchnia staje się kompletnie niefunkcjonalna, a zmiany w oświetleniu wymagają grubszego remontu. Warto te kwestie przemyśleć wcześniej, dlatego dzisiaj podpowiem, jak zaplanować oświetlenie w kuchni.
Oświetlenie do kuchni – ile punktów świetlnych?
Pierwszą rzeczą, którą chciałam tutaj jasno i głośno wypowiedzieć, jest sprawa związana z liczbą punktów świetlnych w kuchni. Nie może być tak, żeby w miejscu, w którym toczy się życie rodzinne, w którym konieczna jest precyzja przy lepieniu pierogów czy filetowaniu ryb, był tylko jeden punkt świetlny na środku sufitu. W takiej kuchni, choćby była ona bardzo mała, oświetlenie blatu będzie niewystarczające, bo sylwetka osoby stojąca przy blacie będzie robiła cień i ilość światła będzie zbyt mała. Tak niestety się dawniej projektowało i nadal można spotkać mieszkania, zwłaszcza te w blokach z wielkiej płyty, w których na suficie w kuchni wisi jedna lampa i jest to całe oświetlenie kuchenne. To za mało nawet wtedy, gdy kuchnia ma niecałe 3 m2 (miałam kiedyś taką – było baaaardzo ciasno?).
A zatem powstaje pytanie, ile tych punktów świetlnych powinno być. Odpowiedź na to pytanie jest jedna: to zależy ?. Zależy od tego, czy jest to kuchnia z oknem czy bez, otwarta na salon czy nie, z wyspą czy bez. Inaczej bowiem projektuje się oświetlenie do małej kuchni, gdzie nie ma miejsca na wyspę ani nawet na niewielki stół roboczy, a inaczej do kuchni wielkości niejednego salonu, w której wyspa kuchenna będzie centrum dowodzenia i gotowania.
Możemy jednak wskazać jedną główną zasadę, którą należałoby się kierować przy planowaniu oświetlenia w kuchni, a jest nią funkcjonalność. W myśl tej zasady, zanim zaczniecie wybierać lampy kuchenne, zastanówcie się, gdzie będzie Wasz główny blat roboczy. To właśnie tam trzeba jak najlepszego oświetlenia, by krojenie i inne czynności kuchenne można było wygodnie wykonywać nawet wtedy, gdy za oknem ciemna noc. Dobrze jest również zaplanować lampy nad stołem kuchennym, jeśli znajdzie się dla niego miejsce w kuchni. Zobaczmy, jakie oświetlenie sprawdzą się w tej roli najlepiej.
Zobacz w sklepie:
Oświetlenie nad wyspę w kuchni
Wyspa w kuchni to nie tylko bardzo modne aktualnie, ale i funkcjonalne rozwiązanie. Wyspa kuchenna staje się często głównym blatem roboczym, przy którym może wygodnie pracować kilka osób. Jest to świetny pomysł w rodzinach, w których wspólne gotowanie jest tak naturalne jak rozmowa czy inna forma spędzania wolnego czasu. Taka wyspa musi być dobrze oświetlona, a do wyboru mamy co najmniej kilka opcji.
Możemy zdecydować się na lampy wiszące nad wyspę, które oświetlą ją w kilku punktach. Jeśli wyspa jest dość duża, to lepiej nie wybierać lamp pojedynczych, bo prawdopodobnie dadzą za mało światła. Zdecydowanie lepiej sięgnąć po lampy wiszące parami, trójkami, a nawet w większych grupach. Można przy tej okazji stworzyć nie tylko doskonałe oświetlenie blatu kuchennego, ale również ciekawą dekorację wnętrza. Wystarczy powiesić kilka lamp na różnej wysokości, a już dzięki temu ten dodatek pełniący przede wszystkim funkcję użytkową, zacznie spełniać również funkcję dekoracyjną. Sprawdzi się to nie tylko w dużej kuchni z wyspą, ale również w niewielkiej, w której wyspa ma rozmiar niewielkiego stołu. Dowodem niech będzie poniższe zdjęcie.
Zobacz w sklepie:
Takie rozwiązanie oczywiście nie przypadnie do gustu miłośnikom klasycznych wnętrz, ale i dla nim mam propozycję dobrego oświetlenia nad bla kuchenny czy wyspę. Oni również mogą powiesić nad nimi lampy wiszące, choć w zupełnie innym stylu. Nie tylko nie zepsują one aranżacji wnętrza, ale nadadzą jej dodatkowego klimatu, dzięki któremu wnętrze kuchni stanie się jeszcze bardziej wysmakowane. Nie wierzycie? Zwróćcie uwagę na wnętrze poniżej. Stylowo, elegancko, a jednocześnie bardzo funkcjonalnie. Czy można chcieć więcej?
Zobacz w sklepie:
Oświetlenie w małej kuchni
Jak już na wstępie wspomniałam, nie w każdej kuchni zmieści się wyspa, ale to wcale nie znaczy, że właściciele małych kuchni nie mogą dobrze zaplanować oświetlenia. Oczywiście, że mogą, choć tutaj głównym blatem roboczym będzie prawdopodobnie blat wzdłuż ścian. Jeśli na górze nie ma szafek, to można również sięgnąć po lampy wiszące. Jeśli jednak mamy szafki górne, co w większości małych kuchni jest po prostu niezbędne, to lepiej stworzyć funkcjonalne oświetlenie podszafkowe. Możemy wybrać zarówno nowoczesne oświetlenie kuchenne czyli delikatne listwy ledowe, jak i małe halogenki czy reflektorki na ruchomych ramionach. Możliwości jest bardzo dużo, a wybór zależy przede wszystkim od tego, w jakim stylu urządzona jest kuchnia i jakich jest rozmiarów.
Jeśli mamy prawdziwą mikrokuchnię, a właściwie malusieńki aneks kuchenny, to wszelkie dodatkowe elementy wystające mogą powodować przytłoczenie i optycznie zmniejszać nam kuchnię. W takich wnętrzach minimalizm jest wysoce pożądany, dlatego lepiej unikać dużych reflektorków, ale lepiej postawić na oświetlenie, które dobrze oświetli blat, ale będzie jak najmniej widoczne. Dobrze zostało to zrobione we wnętrzu poniżej, gdzie oświetlenie nad blatem jest niemal niewidoczne, a jednocześnie doskonale spełnia swoją funkcję.
Zobacz w sklepie:
Mam nadzieję, że moje porady związane z tym, jak zaplanować oświetlenie do kuchni przypadły Wam do gustu. Chętnie dowiem się, jak sami planowaliście oświetlenie kuchenne i jakie macie doświadczenia w tej kwestii. Zapraszam do komentowania ?
4 komentarze
Sama bardzo żałuję,ze nie zdecydowałam się na oświetlenie blatu pod szafkami jak na kilku fotografiach na blogu. Jak planowałam kuchnię pierwszy raz , popełniłam wiele błędów. Aktualnie planuję swoją drugą kuchnię, ponieważ będe przeprowadzała sie do wybudowanego domu i zamierzam co nie co zmienić:
zamontować sobie wspomniane oświetlenie
stworzyć w niej więcej gniazdek
powiesić sobie dwie długie lampy nad blatem ( mam w kuchni wyspę)
Mój mąż ostatnia dużo myśli nad zainstalowanie żarówek LED w kuchni. Czy uważacie że to dobry pomysł ? Dodam,ze nie zastanawiałabym sie nad tym nawet jesli kuchnia byłaby nowoczesna. Kuchnia jest jednak w stylu tradycyjnym i są w niej angielskie szafki. Z jednej strony takie ledy byłyby wygodne, z drugiej czy nie będzie się to gryzło?
Bardzo proszę o odpowiedź.
Nie będzie się gryzło 🙂 Zerknij sobie na zdjęcia 2 i 4. Kuchnie są w tradycyjnym stylu, ale są w nich żarówki led 🙂
Witam, jakie lampy zastosowano na zdjęciu nr 3? Takie srebrne sopelki…