Lubicie porządek? Ja bardzo. Nic tak nie psuje mojego nastroju jak nieład, który panuje wokół. Dlatego od najmłodszych lat mam nawyk odkładania rzeczy na swoje miejsce, bo dzięki temu nie trzeba ciągle sprzątać, a porządek robi się sam;). Mam również drugi nawyk, jakim jest ścielenie łóżka. Mimo tego, że sypialnia jest miejscem bardzo prywatnym, to i tak lubię, gdy łóżko jest zaścielone. A jeszcze lepiej, gdy nie tylko jest pościelone, ale jeszcze udekorowane. A w tej roli świetnie sprawdzą się dekoracyjne narzuty na łóżko.
Narzuta do sypialni – jaka powinna być?
Odpowiedź na zadane powyżej pytanie wcale nie jest łatwa. Nie ma jednego przepisu, który by mówił, że narzuta do sypialni ma być taka a taka i każde odstępstwo od tej zasady jest karygodne. Nic z tych rzeczy! Narzuta na łóżko powinna być po prostu odpowiednio dobrana do rozmiaru łóżka i do stylu wnętrza sypialni. Takie proste, a jednocześnie wcale nie tak bardzo 🙂
Zobacz w sklepie:
Zanim przejdę do tego, jakie narzuty w stylu prowansalskim, a jakie w stylu glamour czy skandynawskim wybrać, to powiem kilka słów na temat rozmiaru narzuty. Spotykam się bowiem z problemem doboru wielkości narzuty na łóżko dość często. Otóż wg mnie, narzuta na łóżko powinna być nieco większa od jego rozmiaru, tak, żeby spokojnie okrywała całą jego powierzchnię i nieco zwisała na boki. Za mała narzuta wygląda po prostu śmiesznie. To prawie tak, jakbyście ubrali starszemu dziecku ubranie młodszego. Niby w porządku, a jednak rękawy przykrótkie, brzuch na wierzchu itd. Sami zgodzicie się, że to nie jest najlepszy pomysł.
A zatem dla łóżka o rozmiarach 160 x 200 będzie dobra narzuta co najmniej 200 x 220, dla łóżka nieco szerszego, 180 x 200 będzie lepsza nieco większa o szerokości nawet 240-260 cm. Wówczas będzie lekko zwisać po bokach, ale jeszcze nie będzie dotykać podłogi. Nie może być jednak również za duża, bo będzie się pętać po podłodze. Po pierwsze nie będzie to wyglądać ładnie, w po drugie narzuta zbierze kurz, który na pewno się na podłodze znajdzie, choćbyście odkurzali nawet codziennie. Podłoga już tak ma i jedynym sposobem na to, by narzuta nie zbierała z niej kurzu jest odpowiedni dobór rozmiaru.
Jeśli jednak macie już kupioną narzutę, ale okazało się, że jest za mała/za duża do Waszego łóżka, to nie zrażajcie się. Aktualne trendy wnętrzarskie wyraźnie idą w stronę bogatszych dekoracji łóżek. Nie zawsze jedna narzuta załatwia sprawę. Czasem warty położyć dwie – jedną, która zasłoni pościel na całym łóżku, a drugą złożoną na kilka części umieścić w nogach. Dzięki takiemu rozwiązaniu można wykorzystać posiadaną narzutę, która nie jest dopasowana rozmiarem do łóżka.
Narzuta na łóżko – jaka do jakiego stylu?
Skoro już wiecie, jaki rozmiar narzuty wybrać, to czas zastanowić się jakie narzuty pasują do różnych stylów. Trudno sobie przecież wyobrazić, że wnętrze skandynawskie ozdobi narzuta z wyrazistymi wzorami, błyszcząca czy włochata;). Skandynawia lubuje się w prostocie, dlatego lepszym pomysłem będzie wybór narzuty w takim stylu, jak na powyższym zdjęciu. Jednobarwnej, z delikatnymi tłoczeniami. Do stylu skandynawskiego pasują jednak również przeróżne pledy, z grubej wełny, które nie tylko służą do dekoracji wnętrza, ale można się nimi również otulić, gdy skandynawska zima zajdzie nam za skórę.
Natomiast wspomniana wyżej włochata;) narzuta świetnie uzupełni wnętrze sypialni glamour. Idealnie dopasuje się bowiem do błyszczących elementów wnętrza, połysku czy kryształków. Zobaczcie zresztą sami:
Jak widzicie, na tej aranżacji wykorzystano trend do układania kilku różnych pokryć na łóżku. Całe łóżko przykryte jest prostą narzutą z białego materiału, a narzuta bardziej dekoracyjna i dopasowana do stylu wnętrza znajduje się w jego nogach. Dzięki temu ciemna narzuta nie przytłacza niewielkiego wnętrza sypialni, a jednocześnie świetnie dopasowuje się kolorem do ściany i stylu wnętrza. Jak dla mnie doskonałe zestawienie – spójnie, elegancko i ze smakiem, choć nie jestem fanką stylu glamour.
Narzuty w stylu prowansalskim
A jaką narzutę dobrać do wnętrz w stylu prowansalskim? Na pewno nie może to być narzuta z wełny, bo przecież w południowej Francji jest bardzo ciepło. Musi być więc zrobiona z delikatnej tkaniny, a jako ozdoba świetnie będzie wyglądał typowy dla tego stylu wzór roślinny czy kwiatowy. Może on być w delikatnym kolorze, a może być również tłoczony. Zwróćcie jednak uwagę, że tłoczenia na narzucie w stylu prowansalskim są zupełnie inne od tłoczeń, którymi zdobiona jest narzuta na łóżko w stylu skandynawskim.
Tam mieliśmy do czynienia z prostym, geometrycznym wzorem, a tutaj pojawia się motyw bardziej ozdobny, wykorzystujący elementy roślinne czy zwierzęce. Narzuta w stylu prowansalskim nie musi być wcale jednobarwna. Może być również kolorowa, wówczas wzór nie będzie tłoczony, lecz drukowany, a może nawet haftowany.
Doskonałym uzupełnieniem dekoracji na narzucie w stylu prowansalskim będą falbanki różnego typu czy frędzle. Mogą się również pojawić elementy koronkowe, które do tego stylu pasują idealnie.
Zobacz w sklepie:
Na koniec chcę jeszcze dodać, że narzuta może być jedyną dekoracją łóżka, a może być jedynie tłem do dekoracji stworzonych z poduszek. O poduszkach dekoracyjnych pisałam Wam ostatnio, co prawda w kontekście salonu, ale myślę, że do tematu jeszcze wrócę.
Ciekawa jestem co sądzicie o narzutach na łóżko? Czy uważacie ten element za ważny?
2 komentarze
Podobają mi się takie spokojne kolory narzut. Mam wrażenie,ze zbyt wiele osób inwestuje w mocne pstrokate kolorki. Które za nic nie pasują do wnętrza. Sama mam sypialnię w stylu angielskim. Jakiś czas temu udało mi się upolować w jednym ze sklepów ladną narzutę w kolorze delikatnie szarym. Jest w kwiatki ale wzorek jest delikatny i jasny tak wieć nie przytłacza wnętrza.
Nie wiem natomiast czy zainwestowałabym w narzutę koloru białego. Narzuta jak wszystko inne moze się brudzić. Trochę obawiam sie,ze białą narzutę trzeba byłoby bardzo często prać.
Zgadzam się z Tobą. Ja od pstrokatości uciekam jak najdalej. Dekoracyjne narzuty powinny pasować do wnętrza i całości aranżacji, więc najlepiej jednolity kolor lub delikaty wzór na narzucie. I wystaczy.